sobota, 13 grudnia 2014

SAVAGE WIZDOM „A New Beginning”

Brzmi jak: klasowy power metal
Metal łączy pokolenia. Wokalistą Savage Wizdom jest bowiem Steve Montoya, muzyk z doświadczeniem sięgającym 1981 roku. Gitarzystą od niedawna zaś – jego syn Steven. Rodzinna firma działa sprawnie i oby kapela wskoczyła wreszcie na właściwe tory. „A New Beginning”, drugi album grupy, znaczy bowiem koniec siedmioletniej przerwy wydawniczej. Zespół zaś prezentuje bardzo interesujące podejście do power metalu. Znakomicie łączy stary Helloween (do „Keeperów” włącznie) z Helstar (Teksas, wiadomo!). Do tego po szczypcie Ironów (plus gościnny występ Blaze’a) i Judasów. Efekt? Ponad godzina wyśmienitej muzyki, doskonale zagranej, skomponowanej i zaranżowanej. Wady? Produkcja! Obłędny głos Montoyi został w miksie (Timo Tolkki) mocno wyeksponowany. Kosztem bębnów, niestety. Słychać głównie talerze, same beczki ustawiono zbyt wysoko. Jak dobrze jest słuchać muzyki na staroświeckiej wieży, gdzie ten problem można łatwo skorygować. Świetna płyta! Więcej na www.facebook.com/savagewizdom

Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz