wtorek, 3 lutego 2015

REVENGER „To The Wolves”

Brzmi jak: groove/thrash
Zastrzelcie mnie, ale nie przypominam sobie takiego podjarania na jakikolwiek młody zespół groovemetalowy. Tzw. „kory” polegały wszak na przeplataniu patentów późnej Pantery z wczesnym Machine Head, bo innych wzorców brakło. No, poza wycieczkami w nu metal, które jednak odpuśćmy. Kanadyjski Revenger wyszedł poza ciasne ramki, poszerzył schemat i wygrywa tym. Wygrywa, bo przypomina jak ciekawy był epizod groove’owy w twórczości... OverKill! Warto odświeżyć sobie takie „From The Underground And Below”, by docenić ów wpływ na muzę ekipy z Vancouver. Słychać tu też echa „Tempo Of The Damned” Exodusa, a basik chodzi niczym w Atheist. Oczywiście Pantera i Machine Head też są, lecz ich duopol został rozbity. Zaskakująco udany debiut kapeli, o której z pewnością jeszcze usłyszycie. Więcej na www.facebook.com/revengermusic

Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz