poniedziałek, 2 lutego 2015

SKINLEPSY „Condemning The Empty Souls”

Shinigami Records
Brzmi jak: klon Vadera
Logo, nazwa i okładka sugerowały jakieś rzygoblastowanie. Notka prasowa mówiła o thrashu. Prawda zaś okazała się leżeć nie do końca pośrodku, bliżej jednak cech wizualnych. Brazylijskie trio to chłopy z doświadczeniem niemal 30-letnim. Pogrywali od heavy do grinda, lecz częściej były to formy ekstremalne. Żadna z ich dotychczasowych kapel szału nie robiła, nie dziwota więc że Skinlepsy też jest mierne. Thrash? Chyba dla ludzi nielubiących thrashu. Za wyjątkiem „Slayer kurwa”. Echa Slayera tu pobrzmiewają. Jak w Vaderze z 15 lat temu. Jak w klonach Vadera z końca lat 90-tych. Muza nudna, kawałki na jedno kopyto. Jednostajny wokal, wajchowane sola. Nie będę do tego wracać. Więcej na www.facebook.com/skinlepsy

Vlad Nowajczyk [3]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz