środa, 22 kwietnia 2015

DEATHBLOW „Prognosis Negative”

Brzmi jak: oryginalne podejście do thrashu
Deathblow pochodzą z mormońskiego stanu Utah. Grają thrash metal... dziwnie. Po pierwsze, nie słychać tu inspiracji klasykami podgatunku. Korzenie DB sięgają bezpośrednio do Black Sabbath. Po drugie – brzmią, jakby najpopularniejszą kapelą heavymetalową nie byli Maideni, a... Cirith Ungol. Gdy bowiem „powinny” pojawić się wpływy NWOBHM, robi się epicko. Interesujący pomysł na muzę, wymagający jednak dopracowania. Co ciekawe, uwielbienie do autorów „Frost And Fire” dzielą z zespołem swego byłego gitarzysty. Zespołem, który ma już kontrakt z Metal Blade. A podobno „FAF” był w 1981 najgorszą płytą w historii metalu! Więcej na www.facebook.com/deathblo

Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz