czwartek, 16 kwietnia 2015

PANDORIUM „The Human Art Of Depression”

Bret Hard Records
Brzmi jak: progresywny thrash
Podobno Awakened Inferno to progresywny thrash, a ja się nie znam. Cóż, dla mnie wszystkie pedałkory brzmią jednako, więc dla odmiany... progresywny thrash. Pandorium, wbrew nazwie, nie noszą corpsepaintu. Pochodzą z Minden w Niemczech i, nie wiedzieć czemu, nikt o nich nie słyszał. Smutne to i zastanawiające, bowiem kwartet ów wypuścił jeden z najciekawszych progresywnych debiutów ostatnich lat.
Jako inspiracje podają Death, Nevermore, Testament, Exodus, Heathen i Forbidden. Od siebie dodam: zgadza się. Wpływy wyżej wymienionych zostały przetworzone znakomicie , tak dojrzałej muzy nie spodziewałem się zupełnie. Zresztą, patrząc na fotki muzyków, oczekiwałem raczej poziomu podwórkowego. Ależ byłem w błędzie! Na „The Human Art Of Depression” znajdziecie niemal wszystko, za co cenicie te ekipy. Niemal, bo brakuje chamskiej agresji wczesnego Death, Pandorium to fani późnych składów Chucka. Agresja w tej muzie pochodzi od Exodusa. Stawiam tych Niemiaszków przeciwko ostatniemu Forbiddenowi o każdej porze dnia i nocy. Więcej na www.facebook.com/pandoriumband

Vlad Nowajczyk [9]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz