Solitary Sabred / Pitch Black Records
Brzmi jak: epicki heavy/power
Cypryjski kwintet pozamiatał mną konkretnie. Na taką muzę
miałem właśnie chęć i otrzymałem dokładnie to, czego chciałem. Epicki
heavy/power pulsujący energią, żywy, pełen mocy i zróżnicowany. Co więcej, ta
młoda ekipa jest na najlepszej drodze do zostania prawdziwym drogowskazem na
scenie. Skąd tak radykalny wniosek? Łączą oni wpływy Virgin Steele, Manowar,
Jag Panzer, Kinga Diamonda, Armored Saint, Queensrÿche i... Exodus. Ładny
rozstrzał! Łączą je w spójne, dojrzałe kompozycje. Wyśmienite wykonanie.
Obłędne wokale, sam King powinien posłuchać swego następcy. Chcę to na żywo.
Miazga, po prostu miazga.
www.facebook.com/sabredmetal
Vlad Nowajczyk [9.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz