Brzmi jak: metal’n’roll
Holenderski duet... DUET? Jak Roxette? Nie do końca. Duet
korzysta z usług wypożyczonego bębniarza. Choć więc kreatywny zespół ogranicza
się do dwóch osobników, dają radę. Trzynastominutowa EPka przynosi korzenny
heavy, kojarzący się z tytanami NWOBHM (Angel Witch, Saxon – oba we wczesnym
wydaniu), podrasowany Motorami. Lekko. Nie wyszedł z tego żaden thrash. Raczej
metal’n’roll. Pomimo wielu podejść, nie potrafię TDD do nikogo celnie porównać.
To dobrze, wszak oryginalność w true metalu nie jest łatwa do osiągnięcia.
www.facebook.com/thedutchduke
Vlad Nowajczyk [-]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz