niedziela, 2 sierpnia 2015

TULSADOOM „Storms Of The Netherworld”

Nihilistic Empire
Brzmi jak: epicki metal XXI wieku
Debiut austriackich barbarzyńców był niezły. Po trzech latach wrócili z nowym krążkiem, dowodem na spory rozwój muzyczny. Wciąż mamy do czynienia z epickim, bombastycznym metalem, wciąż zacierane są granice międzygatunkowe. „Barbarian Steel” wiele obiecywała, dziś obietnice są spełniane. „Storms” to połączenie wpływów Manilla Road, Manowar, Sabbat (angielskiego!), Testament, Immortal, Amon Amarth, Nightfall i Samael. Połączenie świetne. Muza Tulsadoom, pulsująca różnorodnością, ani na chwilę nie nudzi, nie nuży, nie jest oczywista. A przy tym jakże uwzniaśla. Aż wyzwałoby się kogoś na pojedynek na miny.
www.facebook.com/tulsadoom

Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz