sobota, 31 października 2015

BLACKSMITH LEGACY „Metal Never Dies”



Brzmi jak: porywający patataj metal
Jeśli szanujecie debiut Hammerfall, polecam zaopatrzyć się w „Metal Never Dies”. Młotekjesień już nigdy nie doskoczyła do tego poziomu, po niemal dwóch dekadach dzieło podjęli ich krajanie. Wcale nie tacy młodzi, w kapeli są też weterani. Być może rozpiętość wiekowa jest powiązana z rozpiętością wpływów – od Journey po Manowar. Cztery porywające hymny na cześć prawdziwego metalu. Chóralne refreny, melodyjne sola, piękne harmonie. Szesnaście minut, które płynnie przeszło w cały wieczór. Mucha nie siada!
www.blacksmithlegacy.com
Vlad Nowajczyk [9]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz