Brzmi jak: oryginalna mieszanka stylistyczna
Warrborn wymyka się szufladkowaniu. Choć to tylko cztery
numery, przeskakuje z jednej do drugiej, piątej, dziesiątej… I z każdej coś
wybiera, kompletując interesującą, oryginalną propozycję. Oryginalność
Kanadyjczyków nie oznacza bynajmniej poświstów i pohukiwań, ani kapturkowego
bleka. Składniki tego dania są całkiem smakowite. Melodyjny death, southern/stoner,
thrash, groove. Bezpretensjonalne, świetnie brzmiące, wyśmienicie skomponowane
numery. Jedną ma ta EPka, zasadniczą wadę. Jest zbyt krótka!
www.facebook.com/warrborn
Vlad Nowajczyk [7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz