StormSpell
Records
Brzmi jak: dobrze zagrany Venom
Czarna msza? To ten kawałek Arki Satana? Nie. To trio z
Bostonu, które odwiedziło Europę, mając na koncie ledwie demo z kserowaną
okładką. Narobiło szumu, ale dopiero 3 lata później wypuszcza pełny album. Co
łoją? Metalpunka. Brzmią niczym wczesny Venom, ale zagrany równo i sprawniej.
Kolejne przesłuchania nie dodają, ale i nie odejmują nic. Nadal Venom. Na żywo
muszą kosić, z płyty jest średnio, bo brud i babole bardziej do Venom pasują od
klinicznej sterylności.
www.facebook.com/blackmassband
Vlad Nowajczyk [6]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz