Brzmi jak: groove/stoner drugiej świeżości
Hurr durr,
kochamy Panterę. The Great Southern Trendkill, hurr durr! I tu leży
problem. Australijczycy na tyle zapatrzyli się w swój wzór niedościgniony, że
zapomnieli o… dobrych kompozycjach. A to one (nie tylko dużo Cannabis Sativa) sprawiły,
że TGST był ciekawszy od poprzedniczki. Na „Suppressing The Grail” znajdziecie
kilka fajnych riffów Pantery, ale ani jednego udanego numeru. To wszystko już
było, o wiele lepiej, dokładnie wiadomo gdzie i kiedy. Marichuanenen? Po co to
komu! Potencjał? Brak.
www.facebook.com/deadendkings
Vlad Nowajczyk [4]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz