środa, 3 lutego 2016

MADSTOP „The Lobotomizer”



Brzmi jak: mizerny groove/thrash
Madstop pochodzą z Poczdamu, ale podrabiać próbują amerykańskie granie sprzed ponad dwóch dekad. Dziwnie im to wychodzi. Dziwnie słabo. Dziwny wokal, pozbawiony energii. Dziwny brak dynamiki – zupełnie jakby spowolnić i wyssać z jadu Pro-Pain i Biohazard. Nawet chórki nie ratują refrenów. Ba, przyspieszenia też niczego nie ratują. Same riffy wydają się niezłe, lecz kompozycje i aranże to klapa na całej linii.  
www.facebook.com/madstopband
Vlad Nowajczyk [4]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz