środa, 10 lutego 2016

MAZE OF TERROR „Skull Crusher”



Capricorn Records
Brzmi jak: wyśmienity death/ thrash
Niepozorna EPka Peruwiańczyków długo szwendała się po pudłach „do recenzji”. Dopiero po wyjściu splitu z Amken walnęła mnie przez łeb i nie chciała puścić. Co my tu mamy? Może zacznijmy od testu na pozerstwo. Jeśli nie znasz odzewu na hasło „Maze Of Terror”, nie czytaj więcej moich recenzji. Odzew brzmi oczywiście „Maze Of Death!”. I oczywistą oczywistością jest, że panowie ostro ciągną z „Altars Of Madness”. Dołączają do tego delikatne wpływy klasyków brutalnego thrashu i 20 minut mija bardzo przyjemnie.
www.facebook.com/mazeofterrorthrash
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz