środa, 10 lutego 2016

MAZE OF TERROR „Ready To Kill”



Empire Records
Brzmi jak: wyśmienity, brutalny thrash
„Maze Of Death”, kurwa! Cztery długie lata pichcili ten swój album, ale gdy został wypuszczony, nie bierze jeńców! Cóż za fenomenalna płyta! Ani jednego zbędnego dźwięku, a trwa ponad 50 minut! Wpływy debiutu Morbidów nadal silne, zrównoważone jednak korzennym łojeniem a’la Slayer, Destruction, Kreator, Dark Angel. Fani Demolition Hammer i Morbid Saint też powinni się radować. Taki napierdol! Takie hiciory! Bo, że przy całym szalonym nakurwie Peruwiańczycy nie zapominają o melodiach i kompozycjach, rozumie się samo przez się, patrząc na ocenę poniżej. Absolutny mus.
www.facebook.com/mazeofterrorthrash
Vlad Nowajczyk [10]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz