wtorek, 16 lutego 2016

RAZE „Mankind’s Heritage”



Suspiria Records
Brzmi jak: melodyjny thrash
Hiszpania… i (prawie) wszystko jasne. Wysoka jakość niemalże gwarantowana. Nazwa Raze kojarzyła mi się dwojako i oba tropy okazały się właściwe. Po pierwsze Exodus z „Tempo Of The Damned” (nie z SHKM!), po drugie Rage z najlepszych czasów. Doprawmy Testamentem i Megadeth oraz sporą porcją Accept. Mniam! Śpiewający basista Macaco to krzyżówka Peaviego z Zetro. Instrumentalnie wiadomo, 666/10. Kompozycje zwarte, płynne, zero niepotrzebnych dźwięków. Kolejna nadzieja z Półwyspu Iberyjskiego. Duży kraj, oczywista, ale liczba talentów doprawdy przerażająca!
www.facebook.com/razemetal
Vlad Nowajczyk [8.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz