Brzmi jak: heavy-Down
Największą wadą tej szkockiej EPki jest jej czas trwania. 18
minut mija właśnie wtedy, gdy kapela rozpędza się i chciałoby się znacznie
więcej. Następnym razem. Wyobraźcie sobie Down (z debiutu) podbity korzennym
brytyjskim heavy. Solidny wokal, rewelacyjne wyczucie melodii, ciężar i opary
marihuany. Już nieźle, jeszcze nie zajebiście.
www.facebook.com/ buzzardsbabylonuk
Vlad Nowajczyk [7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz