Brzmi jak: power/thrash
Chilijski Nimrod istnieje od 30 lat, ale płytę wydał jedną.
Osiem latek temu. Pełną wspaniałych wokaliz, obłędnych riffów i znakomitych
solówek. I przekombinowanych kawałków. Hołd dla Sanctuary / Nevermore,
Annihilatora i Candlemass? Tak. Własny punkt widzenia? Nie. Ciekawostka i
raczej takową pozostaną. Było tyle grzebać przy kompozycjach? Stanowczo
odradzam takie akcje.
www.nimrodmetal.com
Vlad Nowajczyk [6]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz