Defense Records
Brzmi jak: lepiej niż nowy Exodus
Zajebiste splity są zajebiste, a to właśnie taki. Soul
Collector wreszcie zaprezentował na srebrnym krążku efekty pracy bez
Piosenkarza Krzysztofa. Jak wyszło? Lepiej, niż można się było spodziewać. Te
trzy numery (+ intro) wysadzą z kapci każdego fana oldschoolowego thrashu.
Owszem, zapowiadali się już dawno. Nareszcie dojebali jak należy. Zgadza się
wszystko, a obłędne solówki i jadowite wokale to już ich znak firmowy.
Kanadyjczycy z Reanimator mało są u nas znani, choć zagrali
kilka koncertów w dziwnych miejscach. To okazja, by zapoznać się z ich
twórczością. Podobnie jak Polacy, garściami czerpią wpływy Exodusa,
wypracowawszy na przestrzeni ponaddziesięcioletniej działalności własny styl.
Takiego łojenia nigdy za dużo.
Oceny nie daję, bo napisać że maczałem w tym wydawnictwie
paluchy to pewnie niedomówienie…
www.facebook.com/soulcollectorthrash
www.facebook.com/reanimatorthrash
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz