wtorek, 7 czerwca 2016

TOXIC WALTZ „From A Distant View”



Violent Creek Records
Brzmi jak: nowoczesny nienachalnie thrash
Że debiut był bdb? Był. Teraz lepiej? Oj, lepiej. Przede wszystkim młodzi Niemcy ogarnęli się kompozycyjnie. Kawałki skonstruowane są już w sposób dojrzały, a napięcie rozłożone jak należy. Niewiele brakuje do dychy, może trochę czystych wokali? Tym razem są ostrzejsze. Brutalnie zróżnicowane. Paleta wpływów jakby węższa. Odwrotnie w warstwie instrumentalnej. Tu obok Bay Area i starej Sepy doszły późne Deathrow, Despair i Depressive Age, czyli niemiecka Zapomniana Trójca (muszę opatentować to określenie). Meloszwedzenie też się znalazło, inkorporowane znakomicie. Świetny krążek!
www.facebook.com/toxicwaltzofficial
Vlad Nowajczyk [9.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz