Brzmi jak: epic true metal
Trzy lata po kompilacji starych demówek, ekipa z Long Island
wraca z nowym materiałem. Zaskoczenie? I to jakie! Panowie ostro wzięli się do
roboty i na „Unfinished Business” stęchlizny nie uświadczycie. Znajdziecie za
to inspiracje Manowar, Mercyful Fate, Omen, Judas Priest, Iron Maiden, Jag
Panzer. Muza Stryctnyne nie zapierdala dziko naprzód. Dominują tempa średnie.
Dostojny, epicki heavy metal grany przez kumatych gości, którzy nie bali
ozdobników a’la Faith No More czy Alice In Chains.
www.facebook.com/stryctnyne
Vlad Nowajczyk [-]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz