Brzmi jak: szybki, sprawny, melodyjny thrash
Ależ ten basik chodzi!!! Cała reszta też niczego sobie. Jest
szybko, w stylu Dark Angel, ale z melodyką typową dla Bay Area. Pięć kawałków,
z których niewiele rozumiem, jako że śpiewane po hiszpańsku. W niczym to nie
przeszkadza, bowiem muza Amenazy mówi sama za siebie. Może ich czekać ciekawa
przyszłość, feeling gitarowych Ignazio i Jorgego mocno wyróżnia tę młodą kamandę.
www.amenazathrash.bandcamp.com
Vlad Nowajczyk [7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz