Brzmi jak: bardzo oldschoolowy thrash
Houston, mamy problem. Trudno uwolnić się od debiutu
Malevolent Force. Teksański kwartet nie bawi się w konwenanse i od początku
napierdala korzenny thrash. Fani wczesnego Kreatora i Destruction powinni być
usatysfakcjonowani. Dodajmy fascynację selerowym „Hell Awaits”, solidny
warsztat i upodobanie do ambitnych aranżacji. Debiut, którego wstydzić się nie
będą.
www.malevolentforcetx.bandcamp.com
Vlad Nowajczyk [8]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz