Profaner Distro
Brzmi jak: stare Artillery
Chilijski Neckbreaker debiutuje trzyutworową demówką i robi
spory apetyt przed pełnym wydawnictwem. Dwóch spośród nich grało w znakomitym
Massive Power, więc i tu kichy spodziewać się nie należało. Tymczasem… jest
lepiej. Panowie dysponują świetnym warsztatem, ze szczególnym uwzględnieniem
Gonzalo Alvareza. Wokalista ów przebija skalą samego Flemminga Ronsdorfa. Z
takim frontmanem śmiało można pożeglować w kierunku, jaki Duński Dynamit
porzucił zaraz po „Fear Of Tomorrow”. To właśnie czynią. Trzy kawałki, a ileż
radości dla fanów starego Artillery. Mi pozostaje czekać, a wam – zdobyć ten
materiał!
www.facebook.com/neckbreakerchile
Vlad Nowajczyk [-]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz