Non Nobis Productions
Brzmi jak: epicki heavy/power metal
Duet z Pittsburgha zadebiutował z przytupem. Prawie godzina
podniosłej, klimatycznej muzy spod znaku Manilla Road, ale z mnóstwem
niespodzianek. O ile wpływy innych podziemnych gigantów, Brocas Helm, nie
zaskakują, inaczej jest w przypadku inspiracji Led Zeppelin i Jethro Tull. Urozmaicenia
urozmaiceniami, to wciąż epicki heavy/power. Czy to siedzi, zapytacie. Ano,
siedzi. Cover „Necropolis” też.
Jedyne, do czego przyczepić się mogę, to wokale. Nie sama
sheltonowska maniera oczywiście, a realizacja. Nagrane z dziwnym pogłosem,
który odbiera im moc.
Aby zakończyć optymistycznym akcentem, dodam tylko iż kapela
gra już jako trio. Przy tym, wraz z „Mists Of Time” otrzymałem CDR z wstępnym
miksem dwóch numerów na nadchodzącą płytę. Napisać, że poczyniono ogromny
postęp, to nic nie napisać.
www.facebook.com/legendryband
Vlad Nowajczyk [7.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz