Graviton
Brzmi jak: niepotrzebny skok w bok
Wokalistka „Demonica” Jansen i bębniarz Peter Van Toren stanowią
filary znakomitego X-tinxion. Nie wiem co sprawiło, że założyli uboczny
projekt. Z pewnością nie był to nadmiar pomysłów. Downcast Collision gra bowiem
popłuczyny po Arch Enemy z epoki schyłkowej Angeli. Słucham tego krążka i mam
nadzieję, że zaraz się skończy. Tymczasem piszę te zdania w trakcie czwartego z
dziewięciu kawałków i nie wiem, czy wytrzymam do końca. Arch Enemy posiadają
bowiem cechę, która nawet najgorszym ich numerom pozwala płynąć: świetne sola. Tutaj
zaś partie solowe najlepiej byłoby przemilczeć.
Wytrzymałem. Podwyższam ocenę za drugą połowę albumu, bliższą
X-tinxion. Wokalnie. Monica przypomina sobie, że umie znakomicie śpiewać i robi
to. Nawet sola się pojawiają. Wciąż słabizna.
www.facebook.com/downcastcollision
Vlad Nowajczyk [4]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz