poniedziałek, 8 maja 2017

DOWNCAST COLLISION „Rise Up”



Graviton
Brzmi jak: niepotrzebny skok w bok
Wokalistka „Demonica” Jansen i bębniarz Peter Van Toren stanowią filary znakomitego X-tinxion. Nie wiem co sprawiło, że założyli uboczny projekt. Z pewnością nie był to nadmiar pomysłów. Downcast Collision gra bowiem popłuczyny po Arch Enemy z epoki schyłkowej Angeli. Słucham tego krążka i mam nadzieję, że zaraz się skończy. Tymczasem piszę te zdania w trakcie czwartego z dziewięciu kawałków i nie wiem, czy wytrzymam do końca. Arch Enemy posiadają bowiem cechę, która nawet najgorszym ich numerom pozwala płynąć: świetne sola. Tutaj zaś partie solowe najlepiej byłoby przemilczeć.
Wytrzymałem. Podwyższam ocenę za drugą połowę albumu, bliższą X-tinxion. Wokalnie. Monica przypomina sobie, że umie znakomicie śpiewać i robi to. Nawet sola się pojawiają. Wciąż słabizna.
www.facebook.com/downcastcollision
Vlad Nowajczyk [4]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz