poniedziałek, 5 czerwca 2017

ANTICHRIST „Sinful Birth”



I Hate Records
Brzmi jak: brudny thrash
Debiut tych Szwedów spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem krytyków, dziwi więc sześcioletnia przerwa wydawnicza. O zespole ucichło całkowicie, na szczęście wrócili i znów wymiatają.
„Co chciałbyś przekazać fanom black metalu?” – zapytano w 2004 Fenriza. „Żeby wyjęli głowy z dup i zaczęli słuchać takich kapel jak Carnivore czy Nasty Savage” - odparł. Nie wiem, czy kolesie z Växjö, pochodzący z deathmetalowego środowiska, byli też fanami bleka. Pewnie tak. Wezwanie mędrca potraktowali poważnie. Carnivore, Nasty Savage, Kreator, Assassin, Destruction, Bathory – to wszystko usłyszycie na „Sinful Birth”. I machać będziecie baniami.
www.facebook.com/antichristsweden
Vlad Nowajczyk [8.5]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz