Thrashing
Madness
Brzmi jak:
techniczny thrash/death
W 1992 warszawiacy dodali do swej muzy wpływy Death i Atheist.
Sześcioutworowa kaseta, wydana przez Carnage Records, przyniosła dźwięki
zaplątane, nietuzinkowe, perfekcyjnie zagrane. Przed mikrofonem stanął, z
konieczności, gitarzysta Robert Wieczorek. Nie powtórzył partii z pierwszego
dema, prezentując coś „na czasie”: growl z dupy. Nie jest to maksymalna żenada,
po prostu poziom instrumentalny predestynował ich do o wiele lepszych odgłosów
paszczowych.
Na tym skończyła się historia technicznych metalowców z
Pascal. Zespół się rozpadł jeszcze w studio, a po reaktywacji tworzył soniczny
kał. Link poniżej prowadzi do ich obecnego wcielenia.
Oba wspominkowe krążki wydane są fantastycznie. Grube
książeczki, sporo bonusów (w tym cały koncert z 1992 na DVD!). Już 25 lat temu
zastanawiałem się, jak potoczyłyby się losy Pascal, gdyby nie musieli zmieniać
swej muzy pod nadchodzące mody… Ech, nigdy się już tego nie dowiemy.
www.facebook.com/dive3d
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz