Witches
Brew
Brzmi jak: siarczysty thrash
Malezyjski Thrashit konsekwentnie rozwija styl z pierwszej
EPki. Stara Germania + Venom i Bathory. Warsztat niezgorszy. Szybko, sprawnie,
z przytupem. Wokalnie kłania się Pat Lind z Morbid Saint, zatem też na plus. Na
minus za to same kompozycje, za bardzo na jedno kopyto.
www.facebook.com/thrashitneckbangersofficial
Vlad Nowajczyk [6]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz