Brzmi jak:
harcerski metal
Baskijski kwartet istnieje od 23 lat, gdyby zatem mieli choć
namiastkę talentu, dawno by się objawiła. Na tych dwóch krążkach nie da się
takowej zauważyć. To przeciętnie zagrane kalki oczywistych oczywistości – AC/DC,
Maiden, Metallica. Kompozycje denne, typowo harcerskie. Wokalista
śpiewać umie, ale aranżacje kiepściutkie. Gdy ujrzałem zdjęcie basisty,
pomyślałem „Michał Wrona”. Los Cojones,
wbrew nazwie, to hiszpański (bo teksty właśnie w tym języku) odpowiednik Scream
Makera. Z mniejszym parciem na szkło, za to zbliżonymi predyspozycjami.
www.facebook.com/los-cojones-...
Vlad Nowajczyk [3] i [3.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz