Virgin Music
Brzmi jak: power/thrash z Japonii
Osiem lat jak z bicza
strzelił minęło od mego ostatniego kontaktu z muzą Outrage. W tym czasie wydali
dwa albumy i świętowali trzydziestolecie. Najnowszy krążek stanowi kontynuację
wcześniejszych dokonań. Wciąż jest to power/thrash na najwyższym poziomie,
śmiało czerpiący z większych i mniejszych. Doskonale skomponowany, zagrany i
zaśpiewany. Jedyny zarzut to momentami zbyt czytelne inspiracje, w jednym
przypadku zwłaszcza. Kogo zatem Japończycy podsłuchiwali? Tradycyjnie – Rage,
Metallikę z „Master Of Puppets”, Testament, Exodus… Mniej oczywiście –
Corrosion Of Conformity. Nowatorsko jak na Outrage: Ministry. I to
najsłynniejszy riff chicagowskiej ekipy wybrzmiewa tu w wersji stanowczo za
bardzo zbliżonej do oryginału. Posłuchajcie jednak, jak wpływa na całość
materiału.
www.facebook.com/outrage.japan
Vlad Nowajczyk [9]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz