Brzmi jak: power/thrash
Młodziutka ekipa z
Albuquerque (tak tak, Breaking Bad) zaskakuje pod każdym względem. Ich muza to
dojrzałe „brakujące ogniwo” pomiędzy heavy, power i thrashem. Kawałki,
dopracowane i przebojowe, skrzą się od ciekawych zagrywek. Pomimo oczywistych
odniesień do Wielkich z przełomu 80/90, nie sposób tu znaleźć zrzynek, co u absolutnych
debiutantów się nie zdarza. Co więcej, choć ¾ składu zmieniło się w ciągu roku,
zespół napierdala w najlepsze. Oj, będą z nich ludzie.
www.facebook.com/pwerhouse
Vlad Nowajczyk [-]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz