Brzmi jak: babol metal
Pat Weazle to gitarzysta
niemieckiej formacji Chimaera. Jako, że zespół milczy od dekady, a z Patem w
składzie nie doczekał się płyty, wziął ów sprawy we własne ręce. Ręce, które
niezłe riffy wygrywają, ale do komponowania niespecjalnie pasują.
Ten krążek stanowi
przykład porwania się z motyką na słońce. Historyjka taka sobie, kompozycje
mierne, wykonanie w najlepszych przypadkach przeciętne, częstokroć złe.
Wyobraźcie sobie na przykład powermetalowe wokalizy autorstwa gościa o
możliwościach Dave Mustaine’a. Babole zdarzają się w partiach instrumentów
wszystkich, poza gitarą rytmiczną. Najwyraźniej Pat nie ma zdolnych kolegów.
Nie umie też programować perkusji. Unikać.
www.facebook.com/metalpat
Vlad Nowajczyk [2.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz