wtorek, 6 lutego 2018

WRATHBLADE „God Of The Deep Unleashed”



Eat Metal Records
Brzmi jak: epicki heavy metal
Ależ cios! Greccy heavymetalowcy wracają po pięciu latach od debiutu i niszczą obiekty!  Preferują dostojne tempa, przy tym miażdżącą, thrashową pracę perkusji. Skojarzenia? Slough Feg, Manilla Road, Ironsword, Pagan Altar, Brocas Helm, Omen. Fenomenalne wokale, Nick Varsamis nikogo nie naśladuje. Brzmi po swojemu, mistrzowsko żonglując tonacjami. Nie unika basów, wrzasków i growli.
Przede wszystkim jednak Warthblade to świetne kompozycje. Dziewięć potężnych, wgniatających w ziemię hymnów. Ponieważ to moje pierwsze spotkanie z tym zespołem, obiecuję nadrobić zaległości. Wysoko ceniąc wszystkie wyżej wymienione formacje, nie mam w tym przypadku wyjścia. Epicki heavy metal to życie!
www.facebook.com/wrathblade-...
Vlad Nowajczyk [9]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz