Brzmi jak: metalcore
Metalcore i 8 punktów?
Ocipiał? A jednak. Bo niedzisiejszy, tylko taki z przełomu lat 80/90-tych. Skojarzenia
dalekie z „Near Death Experience” Cro-Mags słuszne. Podstawę stanowią thrashowe
riffy, do tego chórki to z Exodusa, to z Vio-lence… Najciekawszy jest kontrast
między precyzyjną, miażdżącą banie robotą instrumentalistów a punkowymi
wokalami Milesa Collinsa. Leewayem jedzie, ale i Shelterem. Niedociąga z
premedytacją. I jakże kurewsko dobrze to wszystko brzmi. Bo siłą SOD (ależ im
ładny skrótowiec wyszedł!) są znakomite kawałki.
www.facebook.com/swineofdissent
Vlad Nowajczyk [8.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz