poniedziałek, 8 kwietnia 2019

BLACK THORN HALO “The Horde”


Brzmi jak: thrash/groove
Teksańska aureola kłuje już od 9 lat, zaś “The Horde” to już ich trzeci krążek. Pierwszy zaś, o którym wieści wyciekły poza scenę lokalną. Wyciekły słusznie, bowiem kwintet z Austin wymiata. Mocarne riffy, błyskotliwe sola, świetne wokale.  Skojarzenia z Chuckiem Billy dość oczywiste, ale też z Exodusem, późnym Forbidden, Sacred Reich oraz Pro-Pain. Wpływy tych ostatnich nie są duże, ale słyszalne w każdym numerze. Ten album rośnie z każdym przesłuchaniem.  
Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz