poniedziałek, 8 kwietnia 2019

TORMENT TOOL „Shadow Existence”


Gegentrend Records
Brzmi jak: thrash germamerykański
Kwartet z Geislingen uparcie ryje w niemieckim podziemiu. „Shadow Existence” to ich trzeci album, wydany po sześcioletniej przerwie, podczas której TT załapali się na dwa splity. Nie próżnowali, pomimo problemów z obsadą stołka perkusisty. Dziś nawiązują do najlepszych lat Sodom (1989) i Kreatora (1990), nie zapominając o Assassin i Tankard. Jako, że nie ograniczają się do sceny rodzimej, słychać tu też Slayera, Exodusa i Sadus (basik, mniam!). Bywa, że pojawiają się skojarzenia z klasyczną Vendettą. Fajnie, wszak sama Vendetta tego już nie potrafi.
Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz