poniedziałek, 6 maja 2019

MORTIFEX “Mortifex”


Kronic Music
Brzmi jak: melodyjny thrash
Pamiętacie Voodoocult? Projekt popowego wokalisty Phillipa Boa z udziałem m.in. Chucka Schuldinera? Jeśli nie, warto poznać. Dlaczego o tym? Otóż Mortifex założył wokalista... EBM, Carl Crosswhite. Zadziwiające, zważywszy jego możliwości i umiejętności. Śmiało można go nazwać nadzieją sceny. Co my tu mamy... zagrany z zegarmistrzowską precyzją, melodyjny thrash. Wpływy Anthrax, Forbidden, Megadeth, Metallica, Exodus, Testament i Annihilator. Od Jeffa W. Pożyczono też basistę. Cover Black Sabbath zrobiony po swojemu, co się chwali. Solidny, obiecujący debiut.
Vlad Nowajczyk [8]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz