Roll The Bones
Records
Brzmi jak:
progresywny thrash metal
Minęły 4 lata, a
o Pandorium nadal nikt nie słyszał. Nie liczę już na zmiany w tym względzie.
Liczę za to na kolejne świetne krążki. Death, Nevermore, Testament, Exodus, Heathen i Forbidden – oto główne
wpływy, do których przyznaje się ekipa z Minden. Dodałbym, że na drugim albumie doszły klimaty
Sacred Reich. Mieszanka zacna, pomysł i wykonanie błyskotliwe. Jeden z
najlepszych tegorocznych albumów, na pewno najlepszy spośród tych, o których
nikt nie słyszał.
Vlad Nowajczyk
[9.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz