poniedziałek, 24 czerwca 2019

WALLS OF BLOOD “Imperium”


Metalville Records
Brzmi jak: gitarzysta po przejściach
Pamiętacie Glena Drovera? Szarpał struny w Megadeth, Queensryche, u Kinga Diamonda, a gościnnie w Testament. Jego dzieckiem zaś był świetny, choć niedoceniony, Eidolon. Niniejszy krążek idealnie pasowałby do dyskografii macierzystej grupy Kanadyjczyka, ale ten miał inne plany promocyjne. Sam skomponował muzę (eidolonową, a jakże). Zaprosił wokalistów (Nils z... Eidolon, Todd z ‘ryche, Chuck Billy z Testamentu, Henning Basse z Firewind, Dan Cleary ze Striker, Tim “Ripper” Owens oraz Murray Cuthberthson z Untimely Demise). Do sekcji rytmicznej zaprosił m.in. Joego DiBiase, założyciela Fates Warning.
Jeśli same nazwiska pachną progresywnie-power-thrashowo, jesteście na właściwym tropie. Tylko dwa numery wychodzą poza, niesztywne przecież, ramy: cover Alice In Chains “Junkhead” oraz “Walls Of Blood”, gdzie Murray C. doskonale udaje Angelę G. z Art Enemy. Wyśmienita płyta. Aż by się chciało postawić ją na półce obok albumów Eidolon...
Vlad Nowajczyk [9]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz