Brzmi jak:
chilijski speed/thrash metal
Ależ ciekawą
mieszankę podaje Cai Cai Vilú! Muzycznie kłaniają się wczesne Angel Dust i Risk, ale i Destruction.
Wokalnie zaś jest różnie i różniście. Od czystego głosu, przez ostry wrzask, po
wpływy blackowych turpistów z Evol. Pół godziny intrygującej, wciągającej muzy.
Vlad Nowajczyk
[8]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz