wtorek, 3 grudnia 2019

PAUL DI’ANNO “Hell Over Waltrop – Live In Germany”


Metalville
Brzmi jak: kolejna niepotrzebna koncertówka
Ktoś się stęsknił za tym starym knurem? Chyba nie, “The Beast Arises” stanowiło wszak dosadne podsumowanie jego “kariery” po wykopaniu z Iron Maiden.
Di’Anno wielkim wokalistą nigdy nie był (choć śpiewał na wielkich płytach), a dziesiątki lat niesportowego trybu życia zrobiły swoje. Jego koncertowe nagrania prezentują gościa, który na trudniejsze momenty wystawia mikrofon w kierunku publiki. Gdy bowiem próbuje zaśpiewać cokolwiek lekko choćby wymagającego, kończy się kompromitacją. Podobnie było na, uwiecznionym tu, koncercie w Waltrop w 2006 roku.
Historia odnalezienia i naprawienia taśm z festynu, na którym supportami Paula były takie tuzy jak Fury In The Slaughterhouse (od zawsze nagroda w kategorii “nazwa najbardziej nieprzystająca do muzyki”) czy Sydney Youngblood, z pewnością urzeknie wiernych maniaków Maiden i okolic. Zachwycą się rzemieślniczą sprawnością akompaniatorów z Phantoms Of The Opera. Pośmieją z kiksów wokalisty, samemu dośpiewując brakujące wersy. A potem odłożą płytę na półkę i o niej zapomną na wieki. To ostatnie polecam wszystkim innym.
Vlad Nowajczyk [-]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz