Lion Music
Brzmi jak: epicki
heavy/power metal
Helsiński kwintet
debiutuje w nienajgorszym stylu, przynosząc ponad 40 minut uwielbienia starego
Manowar. Oczywiście pojawiają się też inne wpływy, ale bazę stanowi kult tej,
niegdyś wielkiej, formacji. Słychać tu też Lost Horison, HammerFall, Gamma Ray,
Helloween oraz Powerwolf. Wokal ma fajną barwę, ale przedziwnie akcentuje
angielskie słowa. Sprawne łojenie, które jednak na tle obecnego rozpasania
artystycznego plasuje się w górnych stanach średnich.
Vlad Nowajczyk
[7]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz