Brzmi jak:
wściekły thrash metal
Ależ to jest
strzał! Bombscare zmazują plamę na honorze Bakersville, jaką stanowi Kojan. Kalifornijski
kwartet para się thrashem w jego XXI-wiecznym wydaniu. Są więc wpływy black i
death metalu, w formie ozdobników ale i dłuższych partii. Jest ciężko, jest
technicznie, ale i melodyjnie. Fantastyczne riffy, walące po głowie od
pierwszych taktów. Wyśmienite, zróżnicowane wokale. Najistotniejsze wpływy?
Intruder, Forced Entry (doskonały cover!), Nasty Savage, Revocation. Czekam na
długograja, oto kolejna wielka nadzieja gatunku!
Vlad Nowajczyk
[9]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz