niedziela, 9 sierpnia 2020

HATCHETS FOR HANDS “Cabaret Of Decay”


Metal Never Dies Records
 Brzmi jak: melodeath
Duet z San Francisco od 11 lat para się szwedzkim death metalem. Średnie tempa, dwa wokale (wrzeszczący i growlujący), mnóstwo melodii bez przesadnego lukru. Wczesne Dark Tranquillity, takiż Amon Amarth, Unleashed – oto ramy, w jakie się wcisnęli. Że wąskie? Niby tak, ale HTH wyrąbali całkiem niezły album. Na pewno ciekawszy od większości dyskografii wspomnianego AA.
Vlad Nowajczyk [7]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz