Black Sunset
Brzmi jak: piekielnie dobry debiut
Młodzi Niemcy nie bawią się w żadne konwenanse. Od pierwszych sekund ich muza zaskakuje intensywną wielowymiarowością. Nie jest to prosty black/thrash, jakiego dużo za dużo. Wpływy późniejszego Forbidden, Kreatora z przełomu 80s/90s, Testamentu i Morbid Angel przenikają się, niczym u doświadczonej kapeli. Mnóstwo wyśmienitych riffów, smakowite sola, zróżnicowane wokale. Początkowo wydaje się, że przebojowości brak, ale SOS mają coś wspólnego także z Nevermore: ich muzykę trzeba odkrywać z kolejnymi odsłuchami. Szczęśliwie intryguje od samego początku.
https://www.facebook.com/SuicideOfSocietyThrash
Vlad Nowajczyk [8.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz