Steamhammer / SPV
Brzmi jak: Sodom über alles!
Trzy numery. Dwa nowe, jeden stary hicior. Niecałe 15 minut. Majestat i potęga teutońskiego thrash metalu. Więcej na tej płytce diabła niż w całej scenie bleko-polo.
“Bombenhagel”, czyli jeden z najlepszych kawałków w karierze Sodom, doczekał się autokorekty. W solówce, oprócz niemieckiego hymnu, znalazło się miejsce dla... aliantów. W Wolsce podchodzi to pod propagowanie komunizmu, ale Tom Angelripper z pewnością tym się nie przejmuje.
Debiut nowego bębniarza wypadł jak należy, ma chłopa jebnięcie i o to chodzi. Cały zespół zaś utrzymuje poziom z ostatnich wydawnictw. Przyczepić się można do jednej tylko kwestii: czasu trwania. Nie mogę się doczekać ujrzenia ich na żywo z tymi nowymi, piekielnie intensywnymi kompozycjami. Sodom über alles!
https://www.facebook.com/sodomized
Vlad Nowajczyk [10]

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz