Disk Union / Unforgiven Blood
Brzmi jak: psychodeliczny doom
Włoskie trio ma swój pomysł na muzę i to się ceni. Pomysł bardzo korzenny. Black Sabbath i Pentagram (riffy), The Doors (klawisze) i bardzo, bardzo najarany Ozzy, którego ktoś przeniósł na drugą stronę lustra, tego od Alicji. Uff, tej muzy nie da się słuchać na trzeźwo, bo dopiero na nietrzeźwo nabiera barw i mocy. Zdecydowanie nie jest Black Spell zespołem dla abstynentów Królestwo Purpurowej Czaszki wciąga!
https://blackspell1.bandcamp.com/
Vlad Nowajczyk [8.5]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz