ZZ Records
Brzmi jak: NWOSHM
Debiut po 41 latach, dlaczego zupełnie mnie to już nie dziwi? Zone Zero istnieli od 1980 do 1983, pozostawili po sobie singla i trzy demówki. Wrócili, bez rozgłosu, w 2004. Po kolejnych 17 latach wypluli wreszcie długograja i, do kroćset, warto było czekać! Ależ to jest pyszne, korzenne granie! Heavy Load, Scorpions, Ozzy, wczesne Manilla Road i Cirith Ungol to lista wpływów. Znakomite wyczucie melodii. Proste, wręcz prymitywne aranże, lecz jak to siedzi! Ekipa z Djuras z pewnością osiągnęłaby więcej, gdyby ich wokalista nie był w młodości profesjonalnym piłkarzem...
https://www.facebook.com/zonezeroswe
Vlad Nowajczyk [9]

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz