Black Widow Records
Brzmi jak: heavy/doom
W zasadzie logo tej firmy wystarcza za rekomendację, ale pozwolę sobie rozwinąć. Włoscy debiutanci łoją heavy/doom, a jakże. Wpływy? Black Sabbath z Dio, Pentagram, Candlemass, Solitude Aeturnus. Mercyful Fate. Granie to korzenne i miodne niezmiernie, a jednocześnie zupełnie (¡!) inne od opisywanej wczoraj Expiatorii. Mniej tu melancholii bowiem, więcej machania mieczem.
https://www.facebook.com/Kryuhm/
Vlad Nowajczyk [8.5]

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz